To był prawdziwy koncert w wykonaniu podopiecznych Trenera…Pawła Śnieżawskiego. To efekt absencji Marka Śnieżawskiego, z uwagi na czerwoną kartkę w ostatnim meczu. W spotkaniu 24.kolejki forBET IV Ligi „Trójkolorowi” wygrali z Mamrami Giżycko aż…11:0! Na listę strzelców wpisywali się Kacper Nowicki, Filip Szymański, Hubert Szramka, Tomasz Śnieżawski, Igor Koć i Krystian Meyer.
Swój debiut na czwartoligowym poziomie zaliczył Jakub Krużewski. Niespełna 18-letni zawodnik może być zadowolony ze swojego występu. Zagrał pełne 90 minut z czystym kontem, a do tego popisał się kilkoma odważnymi wyjściami i dobrymi interwencjami. To trzeci obok Piotra Sikory i Filipa Wieliczko golkiper, który w tym sezonie wystąpił na parkietach forBET IV Ligi.

Prawdziwym liderem biorąc pod uwagę zawodników „z pola” podczas sobotniego spotkania był „Nowik”. Pomocnik ostródzkiego klubu trafił do siatki aż pięciokrotnie, czym powiększył swój dorobek do 17 goli.
Nowicki pokazał jednak również, że potrafi asystować. Przykładem może być idealne wyłożenie piłki Hubertowi Szramce w 45.minucie meczu. „Szrama” dołożył nogę do pustej bramki, czym „zamknął” pierwszą połowę wynikiem 5:0.

W drugich 45 minutach Sokół wytwarzał sobie coraz to więcej okazji. Już na samym początku na skrzydle szarpnął Adrian Wasiak, który oddał dobry strzał w kierunku bramki gości. W tamtym momencie na dobrej pozycji znalazł się golkiper Mamr Patryk Kleczkowski. Chwilę później świetnym rajdem popisał się Jakub Pieczarka, ten dograł na wolne miejsce do Krystiana Meyera, młody napastnik oddał strzał, ale znów czujny był bramkarz.
Po 65 minutach gry „Trójkolorowi” wykorzystali już wszystkie zmiany. Na boisku znaleźli się Krystian Meyer, Mateusz Rutkowski, Tomasz Śnieżawski, Paweł Kulpa, Sebastian Kowalski, Oskar Wypych oraz Igor Koć. Trzech z nich: Meyer, Śnieżawski i Koć wpisali się na listę strzelców. Każdy z zawodników Sokoła był jednak widocznym wzmocnieniem zespołu z 3M19.

„Weszliśmy dobrze w mecz i szybko strzeliliśmy bramkę, co z pewnością ustawiło przebieg spotkania.” – powiedział na konferencji prasowej Trener Marek Śnieżawski – „W końcu weszliśmy konkretnie w pierwszą połowę, bo było to założeniem żeby wejść na boisko maksymalnie skoncentrowani. Chłopcy strzelając drugą bramkę „poczuli krew” i konsekwentnie dążyli do podwyższenia wyniku. – ” – dodał
Sokół w pierwszej części spotkania strzelił pięć bramek, a w drugiej poprawił swój dorobek aż o sześć. Komplementów wobec ekipy „Trójkolorowych” nie szczędził trener gości Mariusz Narel.
„Po tym meczu mogę tylko jedno powiedzieć. Dziwię się, że Sokół przed tą kolejką był za nami w tabeli.” – powiedział trener Narel – „Widać było bardzo dużą jakość wśród ekipy z Ostródy, zwłaszcza u Kacpra Nowickiego. Jego poruszanie się na boisku, technika, zwrotność i szybkość zdecydowanie przewyższą czwartą ligę.”
Ostródzianie po wygranej nad ekipą z Giżycka przesunęli się na siódme miejsce w tabeli forBET IV Ligi. Mają jednak o jeden mecz więcej od pozostałych rywali, z uwagi na rozegrany w minioną środę awansem mecz z Romintą Gołdap (3:3).

„Wracamy do normalnego mikrocyklu treningowego i będziemy się przygotować maksymalnie skoncentrowani do tego meczu. Po takim wyniku chcemy uniknąć rozluźnienia, bo wiemy jaka jest piłka nożna. Stomil będzie chciał zagrać jak najlepiej, bo walczy o życie w tej lidze.” – zapewniał Marek Śnieżawski
Sokół Ostróda – Mamry Giżycko 11:0
Bramki: Kacper Nowicki 12’, 32’, 65’, 72’, 79’, Filip Szymański 9’, Hubert Szramka 25’, 45’, Tomasz Śnieżawski 66’, Krystian Meyer 73’, Igor Koć 82’
Żółte kartki: Filip Czerwonka, Filip Szymański, Kacper Nowicki (Sokół), Jacek Rutkowski (Mamry)
Sokół: Krużewski – Musiński, Gajewski, Czerwonka (46’ Rutkowski), Kiełtyka (60’ Śnieżawski), Szramka (46’ Meyer), Nowicki, Pieczarka (66’ Wypych), Wasiak (66’ Koć), Szymański (60’ Kulpa), Wenger (66’ Kowalski)
Teraz przed Sokołem rywalizacja ze Stomilem II Olsztyn, mecz odbędzie się 10 maja o 16:00 na Stadionie Miejskim w Ostródzie.
Wojciech Chrząszcz
Więcej o tym meczu: