W meczu 18 kolejki eWinner 2 ligi Sokół pokonał na wyjeździe Pogoń Grodzisk Mazowiecki 3:1.
„Trójkolorowi” do pojedynku z Pogonią Grodzisk Mazowiecki przystępowali w takim samym zestawieniu, jak w poprzednim meczu z Garbarnią Kraków. W meczowej kadrze zabrakło tylko narzekającego na lekki uraz Filipa Michalskiego. Z kolei u gospodarzy w wyjściowym składzie znaleźli się m.in. byli piłkarze Sokoła Michał Zimmer i Wojciech Kalinowski.
Podobnie jak w poprzednich meczach, Sokół ostro zaatakował swojego przeciwnika. Agresywny pressing skutkował tym, że Gian Mendez odebrał piłkę defensorowi Pogoni, podciągnął kilka metrów i precyzyjnym strzałem z 17 metrów otworzył wynik meczu. Była to dokładnie 37 … sekunda meczu. Gospodarze starali się odpowiedzieć, ale najpierw Piotr Owczarek strzelił nad poprzeczką, a kilka minut później uderzenie Mateusza Lisowskiego obronił Marcin Staniszewski. W 27 minucie prowadziliśmy już 2:0. Defensor gospodarzy Jakub Kołaczek posłał nieprzyjemną piłkę do swojego bramkarza, który źle przyjmuje, futbolówkę przechwycił Arturo Montero i z ostrego kąta skierował ją do siatki. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Nasza defensywa pewnie radziła sobie z dążącymi do zdobycia bramki kontaktowej grodziszczanami. Tuż przed końcem pierwszej połowy mieli swoją okazję, kiedy jeden z nich wbiegł z lewej strony w nasze pole karne, ale strzał Jeana Sarmiento padł łupem naszego bramkarza.
Już pierwsza akcja gospodarzy w drugiej odsłonie meczu przyniosła bramkę. Wojciech Kalinowski ruszył prawą stroną, dograł na 15 metr do Jakuba Kołaczka, a ten uderzył z pierwszej piłki i trafił do siatki. Gospodarze chcieli szybko pójść za ciosem, lecz nadziali się na skuteczny atak Sokoła. Jan Klimek uruchomił na prawej stronie Kamila Kurowskiego, ten wbiegł w pole i świetnym strzałem z 16 metrów pokonał Artura Halucha. W 54 minucie dośrodkowanie Michała Zimmera z prawej strony, po której z głowy obok słupka strzelał Jean Sarmiento. Chwilę później gorąco zrobiło się w naszym polu karnym, lecz obok słupka strzelał Michał Wrzesiński. W kolejnej sytuacji Jean Sarmiento podał do Jakuba Kołaczka, ten strzelał z 17 metrów, lecz pewnie bronił Marcin Staniszewski. Była to 63 minuta i na dobra sprawę od tego momentu gospodarze do końca meczu nie byli w stanie poważniej zagrozić naszej bramce. My z kolei mieliśmy swoje sytuacje do podwyższenia prowadzenia. W 68 minucie po kombinacyjnym rozegraniu Patryk Skórecki zdecydował się na strzał z 23 metrów, z którym z problemami poradził sobie bramkarz Pogoni. W doliczonym czasie gry Jakub Żyznowski przechwycił futbolówkę na swojej połowie, sprintem pobiegł w kierunku bramki rywali, lecz w sytuacji na sam z bramkarzem górą okazał się Artur Haluch.
Mówi się, że piłka nożna to gra błędów i dziś to znalazło potwierdzenie. Agresywnie grający ostródzianie wymusili na gospodarzach popełnianie błędów i po dwóch takich pomyłkach w pierwszej połowie zdobyliśmy bramki . Podopieczni Huberta Błaszczaka, grający dobre zawody w poprzednich spotkaniach, potwierdzili swoją zwyżkującą dyspozycję i tym razem zainkasowali komplet punktów. W pierwszych meczach rundy jesiennej to my dawaliśmy „prezenty” rywalom, ale los zwykle to co zabrał, to odda. Trzeba jednak umieć te błędy wymusić, a także uniknąć własnych. Reasumując, po raz kolejny zagraliśmy dobre zawody, pewnie w defensywie, i tym razem skutecznie w ataku, co zaowocowało pierwszym wyjazdowym zwycięstwem w sezonie. Brawo Drużyna!
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Sokół Ostróda 1:3 (0:2)
Kołaczek 46’ - Mendez 1’, Montero 27’, Kurowski 48’
Pogoń: 1. Artur Haluch - 23. Michał Zimmer (82, 21. Kacper Łoś), 8. Rafał Zembrowski, 99. Daniel Choroś, 20. Piotr Maślanka - 77. Wojciech Kalinowski (69, 10. Damian Jaroń), 18. Piotr Owczarek, 6. Jakub Kołaczek, 14. Michał Wrzesiński, 7. Mateusz Lisowski - 9. Jean Franco Sarmiento.
Sokół: 12. Marcin Staniszewski - 31. Jan Flak, 4. Jan Klimek, 77. Mateusz Bondarenko, 6. Ernest Dzięcioł - 10. Patryk Skórecki, 22. Dominik Stępień, 8. Kamil Kurowski, 23. Gian Mendez (70, 11. Jakub Żyznowski) - 14. Arturo Lías (79, 7. Ernest Słupski), 9. Sebastian Rugowski (87, 5. Szymon Dowgiałło).
żółte kartki: Wrzesiński (Pogoń) - Dzięcioł, Klimek, Bondarenko, Żyznowski (Sokół).
sędziował: Szymon Lizak (Poznań).
Kolejne spotkanie Sokół rozegra w sobotę 27 listopada. Na własnym boisku podejmować będziemy jednego z głównych kandydatów do awansu Chojniczankę Chojnice. Początek meczu o godz. 13:00.