W drugim meczu sparingowym Sokół Ostróda zremisował w Olsztynie z tamtejszym Stomilem 1:1. Po meczu zamieniliśmy „kilka słów” z trenerem naszej drużyny Dominikiem Bednarczykiem.

Panie trenerze zwycięstwo z drugoligowym Stomilem było bardzo blisko, czy pozostał przez to, jakiś niedosyt po tym sparingu?

Niedosyt, to mogą mieć gospodarze, którzy mieli bardzo dużo sytuacji do zdobycia gola, a zdołali wykorzystać tylko jedną z nich. My z samego wyniku możemy być zadowoleni. Pracujemy jednak dalej, ponieważ do ligi jeszcze daleko i nasz etap przygotowań jest zupełnie inny niż gospodarzy i to też można było w tym meczu chwilami zauważyć.

Czy ten sparing rozjaśnił Panu kwestie odnośnie tego, którzy zawodnicy pozostaną w klubie, a którzy nie zostaną piłkarzami Sokoła?

Oczywiście ja mam swoje wstępne analizy. Niektórzy zawodnicy są już nami drugi tydzień. Kolej rzeczy jest jednak taka, że z niektórymi się żegnamy, a w ich miejsce przyjadą następni. Ze sztabem szkoleniowym, na pewno usiądziemy, na spokojnie przeanalizujemy ten mecz i wtedy będziemy mieli większy ogląd na sytuację. Na razie jednak nie chce zdradzać naszych planów co do zawodników, ponieważ nasi przeciwnicy nie śpią. My pracujemy dalej i patrzymy w przyszłość bardzo pozytywnie.

Dzisiaj wynik był bardzo dobry, ale w poprzednim sparingu wysoko przegraliście z Olimpią Elbląg, aż 0:5. Czy można powiedzieć, że młodzi zawodnicy zderzyli się trochę ze ścianą w tamtym meczu?

Owszem przegraliśmy tamten mecz wysoko, ale jak ktoś był na meczu i widział, jak padały gole, to wie, że wynik nie do końca odzwierciedla tamtą rywalizację.  Do przerwy było 0:0 i bardzo z tej połowy byłem zadowolony. Druga połowa pokazała, że Olimpia ma mocniejszych zmienników i dorzuciła cztery gole do swojego konta.

Czy chciałby Pan, żeby kadra została już zamknięta przed meczem pucharowym z GKS-em Jastrzębie?

Rozmawialiśmy z zarządem, że kadra się nie zamknie do końca okienka transferowego. Będziemy sobie trzymać jakieś wolne miejsca, ale chciałbym, żeby te 90% kadry już na ten mecz pucharowy było gotowe, ponieważ chcemy bardzo poważnie potraktować mecz z GKS-em Jastrzębie

Już w sobotę kolejny sparing z Zawiszą Bydgoszcz. Jak podejdziemy do tego meczu? Czy zobaczymy w nim tych samych zawodników, którzy dzisiaj zagrali w Olsztynie?

Sparing potraktujemy oczywiście bardzo poważnie, ale jest to drugi tydzień naszej pracy, więc zmęczenie na pewno będzie się nawarstwiać, a to może się przekładać również na niedokładności podczas sparingów. Taka jest jednak kolej rzeczy. Pracujemy ciężko w okresie przygotowawczym, a na wyniki będziemy patrzeć dopiero pod koniec tego okresu.

Jeszcze takie pytanie poza sportowe. Czy zadomowił się już Pan w Ostródzie? Jak się mieszka w naszym pięknym mieście?

Ostróda rzeczywiście, jest pięknym miastem. Teraz w okresie letnim/wakacyjnym robi jeszcze większe wrażenie. Poznaje jeszcze te piękne ostródzkie zakamarki, bo jest ich sporo. Muszę jednak przyznać, że czuje się w Ostródzie naprawdę świetnie. Mam nadzieję więc, że zarówno moje życie, jak i wyniki piłkarskie w Ostródzie będą na tym samym poziomie.

Rozmawiał : Rafał Herman.

Kategorie: klub