W meczu 1/32 Fortuna Pucharu Polski Sokół przegrał na własnym boisku z Pogonią Siedlce 0:2 i pożegnał się z pucharowymi rozgrywkami.
Obie drużyny przystąpiły pod wodzą nowych szkoleniowców, związanych jednak poprzednio ze swoimi klubami. Sokół prowadził dotychczasowy 2 trener Hubert Błaszczak, z kolei szkoleniowcem gości był Damian Guzek, poprzednio trener rezerw siedleckiego klubu.
„Trójkolorowi” przystąpili do pucharowego spotkania w mocno przebudowanym zestawieniu. Swoją szansę od pierwszej minuty dostali m.in. Arturo Montero, Krystian Faltyński, Jakub Chojnowski, Dominik Urban i Maksymilian Sobolewski.
Początek spotkania miał wyrównany przebieg. Goście co prawda część utrzymywali się przy piłce, lecz dobrze funkcjonowała nasza drużyna w defensywie. W 13 minucie goście egzekwowali rzut rożny, po którym tuż obok słupka z głowy strzelał Maciej Górski. 3 minuty później indywidualna akcja lewą stroną Ernesta Słupskiego, który strzelał z ostrego kąta i nieznacznie się pomylił. Swojej szansy strzałem zza pola karnego szukał doświadczony pomocnik Pogoni Wojciech Trochim, lecz pewnie interweniował Marcin Staniszewski. W 29 minucie oko w oko z naszym bramkarzem stanął Miłosz Przybecki, jednak jego strzał poszybował obok słupka. Chwilę później piłkę w środku pola przeciął Mateusz Bondarenko, wypuścił Ernesta Słupskiego, lecz i tym razem nasz skrzydłowy strzelił obok słupka. Między 37 a 38 minutą goście mieli dwie kapitalne szanse na otwarcie wyniku. Najpierw z 3 metrów strzelał Wojciech Trochim, a chwilę później w sytuacji sam na sam znalazł się Miłosz Przybecki, lecz w obu sytuacjach fantastycznie spisał się nasz bramkarz.
Druga odsłona spotkania mogła się dla nas zacząć kapitalnie. Wprowadzony po przerwie Sebastian Rugowski ruszył prawą stroną boiska, jego strzał obronił przed siebie bramkarz gości, a dobitka Ernesta Słupskiego trafiła w boczną siatkę. Stare porzekadło mówi, że niewykorzystane okazje się mszczą i tak było niestety i tym razem. 120 sekund później goście objęli prowadzenie. Marcin Kozłowski dograł w pole karne do Macieja Górskiego, a ten mimo asysty naszego obrońcy przyjął piłkę na klatkę i strzałem z pierwszej piłki otworzył wynik meczu. Najlepszą okazję do wyrówania mieliśmy w 69 minucie. Ładna akcja „Trójkolorowych”, po której Arturo dogrywa na 11 metr do Patryka Skóreckiego, którego strzał intuicyjnie nogami broni Rafał Misztal. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry goście podwyższyli swoje prowadzenie. Ponownie Marcin Kozłowski obsłużył podaniem Macieja Górskiego, który płaskim uderzeniem z 15 metrów ustali wynik meczu.
Sokół Ostróda - Pogoń Siedlce 0:2 (0:0)
Górski 54’, 90’
Sokół: 12. Marcin Staniszewski - 5. Szymon Dowgiałło, 4. Jan Klimek, 77. Mateusz Bondarenko, 27. Dominik Urban (68’ 8. Kamil Kurowski) - 7. Ernest Słupski, 15. Dominik Stępień (68’ 6. Ernest Dzięcioł), 14. Arturo Lías (75’ 31. Jan Flak), 22. Jakub Chojnowski (62’ 10. Patryk Skórecki), 29. Maksymilian Sobolewski (46’ 9. Sebastian Rugowski) - 20. Krystian Faltyński.
Pogoń: 12. Rafał Misztal - 24. Przemysław Misiak, 19. Maciej Wichtowski, 3. Robert Majewski, 2. Krystian Miś - 7. Miłosz Przybecki, 6. Mateusz Piotrowski, 9. Wojciech Trochim (81, 27. Julien Tadrowski), 10. Marcin Kozłowski II (90, 15. Dominik Leszczuk), 20. Cezary Bujalski (71, 23. Franciszek Wróblewski) - 22. Maciej Górski.
żółte kartki: Rugowski (Sokół) – Majewski (Pogoń).
sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa).
W niedzielę 3 października o godz. 12:00 w pojedynku wyjazdowym Sokół zmierzy się z rezerwami Śląska Wrocław.