W meczu 3 kolejki Sokół przegrał na wyjeździe z Mławianką Mława 3:4.
Ostródzianie objęli prowadzenie w 13 minucie. Akcja lewą stroną dogranie Bartosza Pawluczuka do Dawida Kasprzyka, a nasz napastnik wykorzystał sytuacje sam na sam z bramkarzem Mławianki. 5 minut później strzał Jakuba Mysiorskiego ręką zablokował jeden z defensorów gospodarzy i arbiter podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Dawid Kasprzyk i pewnym strzałem podwyższył nasze prowadzenie.
13 minut po wznowieniu gry akcja lewą stroną Mateusza Stryjewskiego, który wyłożył piłkę na 5 metr do Joao Odilona, a ten pokonał naszego bramkarza. W 65 minucie Sokół ponownie był na dwubramkowym prowadzeniu. Łukasz Święty dograł w pole karne do Dawida Kasprzyka, którego strzał obronił bramkarz Mławianki, ale dobitka naszego kapitana znalazł już drogę do siatki. Po upływie 120 sekund piłkarze z Mławy zdobyli swoja drugą bramkę. Michał Stryjewski wbiegł w nasze pole karne, jego strzał odbił nasz bramkarz, niefrasobliwa postawa jednego z naszych defensorów, po której Joao Odilon z przewrotki z 8 metrów trafił do siatki. W 73 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Michała Stryjewskiego i Joao Odilon strzałem z głowy pokonał naszego bramkarza. Na 7 minut przed końcem regulaminowego piłkarze Mławianki, a raczej Joao Odilon zdobył zwycięskiego gola. Dośrodkowanie tym razem z prawej strony boiska, bierność naszej obrony i Joao Odilon trafia po raz 4.
Mławianka Mława – Sokół Ostróda 4:3 (0:2)
Odilon 58’, 67’, 73’, 83’ – Kasprzyk 13’, 18’ (k), Święty 65’
Sokół: Florczak – Kiełtyka, Porębski, Musiński, Kventsar, Kopacz (64’ Malinowski), Święty (75’ Szałkowski), Furman, Pawluczuk (64’ Skok), Mysiorski (75’ Mróz), Kasprzyk.
Kolejny mecz Sokół rozegra w sobotę 20 sierpnia. Na własnym boisku podejmować będziemy rezerwy Legii Warszawa. Pierwszy gwizdek sędziego o godz. 17:00.