W meczu 28. Kolejki eWinner 2 ligi Sokół przegrał w Krakowie przegrał z Garbarnią 1:2.
Spory ból głowy miał szkoleniowiec Sokoła z zestawieniem meczowej jedenastki. Za kartki nie mogli zagrać Karol Żwir, Tomasz Gajda i Jakub Czajkowski a kontuzjowani są Krzysztof Wicki, Szymon Mroczko oraz Piotr Okuniewicz. Dodatkowym handicapem gospodarzy był fakt, że w poprzedniej kolejce, przeprowadzonej w minioną środę, nie rozegrali oni meczu ze Stalą Rzeszów.
Początek sobotniego meczu przebiegał pod dyktando gospodarzy. Już w 3 minucie gorąco było pod bramką Kacpra Trelowskiego, kiedy tuż obok słupka z 20 metrów strzelał Jakub Górski. W 16 minucie z rzutu wolnego strzelał Grzegorz Marszalik, lecz i tym razem było to uderzenie niecelne. Od tego momentu inicjatywę uzyskali „Trójkolorowi”. Najpierw po centrze Adama Dobosza obok słupka z 5 metrów strzelił Rafał Siemaszko. Najlepszą okazję do zdobycia bramki mieliśmy jednak w 26 minucie. Świetne podanie Rafała Siemaszki, ten zgrywa piętą do Karola Turka, który z 7 metrów trafił w słupek. Na 5 minut przed przerwą gospodarze objęli prowadzenie. Szybka akcja gospodarzy, dogranie Jakuba Kowalskiego na 5 metr, gdzie niepilnowany Michał Feliks pokonuje naszego bramkarza.
Druga część także rozpoczęła się od ataków piłkarzy Garbarni. Podopieczni Łukasza Surma egzekwowali sporo rzutów wolnych, z których jednak obronna ręką wychodzili „Trójkolorowi”. I tak trudną sytuację kadrową Sokołów pogorszyła jeszcze w 57 minucie kontuzja Michała Maja, który zmuszony był opuścić plac gry. 10 minut później bliski zdobycia bramki był obrońca Sokoła Karol Turek, lecz piłka po jego strzale z 17 metrów przeleciała tuż obok słupka. Chwilę później dośrodkowywał w pole karne Wojciech Kalinowski, strzelał z głowy Rafał Siemaszko, lecz i tym razem brakło precyzji. W 77 minucie długo podanie Kamila Zalewskiego do Wojciecha Kalinowskiego, który był faulowany w polu karnym i arbiter podyktował rzut karny dla Sokoła. Do piłki podszedł najskuteczniejszy piłkarz ostródzian Dawid Wolny i pewnym strzałem doprowadził do wyrównania. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry gospodarze zdobyli zwycięską bramkę. Dośrodkowanie z rzutu wolnego na dalszy słupek, a zamykający akcję Michał Rutkowski z głowy trafia do siatki. W doliczonym czasie gry piłkę na wyrównanie po dośrodkowaniu Wojciecha Kalinowskiego miał Adam Dobosz, ale z 6 metrów nieczysto trafił w futbolówkę i mecz zakończył się naszą porażką.
Garbarnia Kraków - Sokół Ostróda 2:1 (1:0)
Feliks 40’ , Rutkowski 89’ - Wolny 81’ (k)
Garbarnia: 1. Dorian Frątczak - 11. Daniel Morys, 31. Donatas Nakrošius, 29. Michał Rutkowski, 87. Jakub Kowalski - 7. Jakub Górski (67, 10. Kamil Kuczak), 6. Mateusz Duda, 21. Tomasz Kołbon, 15. Grzegorz Marszalik - 99. Michał Feliks (72, 9. Błażej Radwanek), 91. Michał Fidziukiewicz (90, 8. Marek Masiuda).
Sokół: 12. Kacper Trelowski - 7. Paweł Brzuzy, 4. Wojciech Mazurowski, 19. Michał Maj (58, 20. Michał Zimmer), 23. Karol Turek - 6. Adam Dobosz, 15. Kamil Zalewski (90, 17. Dominik Więcek), 22. Łukasz Soszyński, 9. Sebastian Rugowski (46, 10. Wojciech Kalinowski) - 11. Rafał Siemaszko (90, 28. Łukasz Mozler), 30. Dawid Wolny.
żółte kartki: Kołbon, Kowalski, Rutkowski (Garbarnia) - Soszyński, Zalewski (Sokół).
sędziował: Damian Gawęcki (Kielce).
Kolejne spotkanie Sokół rozegra w sobotę 24 kwietnia. Tym razem na własnym boisku podejmować będziemy rezerwy Śląska Wrocław. Początek mecz o godz. 17:00.
foto:s28