W rozegranym w sobotę 4 marca meczu 18 kolejki 3 ligi Sokół przegrał na własnym boisku z Bronią Radom 3:4.
Do pierwszego wiosennego spotkania podopieczni Janusza Bucholca przystępowali praktycznie w pełnym zestawieniu. Do meczowej dziewiętnastki nie załapali się Hubert Radzki i Mateusz Błaut, jednak największą stratą była nieobecność Błażeja Klimka. Nasz środkowy obrońca leczy kontuzje stawu skokowego, która praktycznie eliminuje go z gry z tej rundzie. Od pierwszej minuty w wyjściowej jedenastce wystąpili Łukasz Mościcki i Damian Lubak, dla których był to debiut w naszych barwach.
„Trójkolorowi” wybiegli do meczu z Bronią w okolicznościowych koszulkach „Grzesiu i Klimas jesteśmy z Wami”, będących wsparciem dla Grześka Gajewskiego, zmagającego się z chorobą oraz wyżej wspomnianego Błażeja Klimka. Po wylosowaniu stron odbyła się minuta ciszy, poświęcona zmarłym w ostatnim czasie: Mieczysława Łowickiego oraz Waldemara Purzyckiego.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od optycznej przewagi gości, ale niewiele z niej wynikało. Sygnał do ataku Sokoła dał w 7 minucie Łukasz Święty, który minął 2 rywali i oddał silny strzał z 12 metrów, ale pewnie obronił bramkarz Broni. Minutę później był już 1:0. Długa piłka od Mateusza Furmana w kierunku Damiana Lubaka, który mimo asysty 2 obrońców strzałem z 15 metrów otworzył wynik meczu. Po upływie pierwszego kwadransa goście przycisnęli i mieli 3 świetne okazje do wyrównania, ale próby Kamila Odolaka, Xahne-Georgio Reida i Michała Wrześniewskiego w kapitalnym stylu obronił Norbert Florczak. Broń cisnęła a to Sokół podwyższył prowadzenie. Składna akcja „Trójkolorowych”, Bartosz Pawluczuk długim podaniem uruchomił Jakuba Mysiorskiego, który z prawego skrzydła posłał piłkę w pole karne, a tam Damian Lubak z kilku metrów trafia do siatki. W 36 minucie Bartosz Nowak wbiegł w nasze pole, strzelił po ziemi, piłka nieoczekiwanie podskoczyła przed naszym bramkarzem i wpadła do bramki. Na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy Marcin Szymczak wbiegł z lewej strony w nasze pole karne i został sfaulowany przez Bartłomieja Pawluczuka. Do piłki oddalonej na 11 metrze podszedł sam poszkodowany, jego strzał obronił Norbert Florczak, ale przy dobitce już bez szans.
6 minut po wznowieniu gry goście byli już na prowadzeniu. Dośrodkowanie z rzutu rożnego i Jamajczyk Xahne-Georgio Reid strzałem z głowy z 4 metrów trafia do siatki. W 60 minucie na telebimie ponownie był remis. Dośrodkowanie z rzutu rożnego Łukasza Świętego i Tomasz Porębski uderzeniem z 5 metrów pokonał Jakuba Kosiorka. Kilka chwil po wyrównaniu Kamil Odolak został sfaulowany przez Mateusza Musińskiego, który miał już na koncie żółtą kartkę i od 61 minuty graliśmy w osłabieniu. Decydującą o losie meczu bramkę goście zdobyli w 84 minucie. Piotr Goljasz wbiegł z prawej strony w nasze pole karne, podał do Marcina Szymczaka, a ten strzałem z 5 metrów ustalił wynik meczu.
Po słabym w naszym wykonaniu meczu przegrywamy na własnym boisku z Bronią Radom, i niestety jest to wynik sprawiedliwy. W sobotnim spotkaniu popełniliśmy zbyt dużo błędów, co skrzętnie wykorzystali podopieczni Dominika Bednarczyka. Drużyna nie przypominała tej z końca rundy jesiennej. Z pewnością jest co analizować i wyciągać wnioski. Szukając pozytywów, cieszy dobra debiut Damiana Lubaka, który w zasadzie miał 2 okazje i obie zamienił na bramki. I na koniec: Ostatni raz na własnym boisku straciliśmy 4 gole w meczu z Unią Skierniewice. O tamtego czasu nie przegraliśmy 7 spotkań z rzędu. Liczymy, że i tym razem zimny prysznic pozytywnie wpłynie na naszą dyspozycje w kolejnych ligowych spotkaniach.
Sokół Ostróda – Broń Radom 3:4 (2:2)
Lubak 8’, 29’, Porębski 60’ – Szymczak 42’, 84’, Nowak 36’, Reid 51’
Sokół: Florczak – Kventsar, Porębski, Musiński, Pawluczuk (46’ Dowgiałło), Mościcki, Furman (62’ Morawski), Kiełtyka (55’ Szałkowski), Święty, Mysiorski (55’ Liehostaiev), Lubak (78’ Stefański).
Broń: Kosiorek – Machajek, Pietrzyk, Wrześniewski, Derlatka, Kobiera, Partyka, Szymczak, Nowak, Reid, Odolak.
W kolejnym meczu zmierzymy się na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę 11 marca o godz. 15:00.
