W meczu 12 kolejki eWinner 2 ligi Sokół wygrał z Hutnikiem Kraków 2:1, odnosząc tym samym pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie.
Tylko jedna zmiana nastąpiła w wyjściowej jedenastce Sokoła w stosunku do zremisowanego meczu z rezerwami Śląska Wrocław. W miejsce Kamila Kurowskiego od pierwszej minuty wystąpił Jan Flak. Dużo większe zmiany zaszły w sztabie szkoleniowym ostródzkiej drużyny, bowiem na ławce po raz pierwszy zasiedli Maciej Czerkawski (drugi trener) i Szymon Dujko-Domański (asystent trenera i kierownik drużyny).
Już w 4 minucie oglądaliśmy pierwszą groźną akcję Sokoła. Ernest Słupski dynamicznie wbiegł w pole karne gości, płasko dośrodkował w kierunku Sebastiana Rugowskiego, lecz naszemu napastnikowi zabrakło centymetrów, by skierować piłkę do siatki. W 13 minucie w pole karne, tym razem z prawej strony wbiegł Patryk Skórecki, podał w kierunku Filipa Michalskiego, lecz został uprzedzony przez bramkarza Hutnika. 2 minuty później goście objęli prowadzenie. Wyszli oni z szybką kontrą, po której Jakub Wilczyński podał do Krzysztofa Świątka, a ten z sytuacji sam na sam pokonał naszego bramkarza. Od tego momentu tempo meczu spadło, na boisku było sporo niedokładności, a ataki Sokoła przypominały walenie głową w mur. Na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy spotkania Sokół wreszcie doprowadził do wyrównania. Patryk Skórecki posłał kapitalną piłkę w kierunku Sebastiana Rugowskiego, który wbiegł w pole karnym i precyzyjnym uderzeniem trafił do siatki. Nie był to jednak koniec emocji w tej odsłonie. Chwilę później tuż przed polem karnym piłke przechwycił Filip Michalski, strzelił płasko z 14 metrów, lecz pewnie w bramce zachował się Arkadiusz Leszczyński. Swoją szansę miał także Ernest Słupski, którego świetny strzał z narożnika pola karnego w ekwilibrystyczny sposób obronił bramkarz gości.
W przerwie meczu w ostródzkiej drużynie nastąpiła jedna zmiana. W miejsce Filipa Dymerskiego wszedł Kamil Kurowski, i trzeba przyznać, że dał dobrą zmianę. Zdominowaliśmy rywala w środku pola i na efekty bramkowe nie musieliśmy długo czekać. W 54 minucie krosowe dośrodkowanie Patryka Skóreckiego w kierunku Jakuba Żyznowskiego, ten dograł do Sebastiana Rugowskiego, który z najbliższej odległości wyprowadził nas na prowadzenie. 10 minut później bramkę z cyklu „stadiony świata” mógł zdobyć Ernest Słupski. Z pierwszej piłki posłał silny strzał z 18 metrów, lecz futbolówka trafiła tylko w poprzeczkę. Swojej szansy uderzeniem z 25 metrów poszukał Kamil Kurowski, piłka skozłowała przed bramkarzem Hutnika, który jednak odbił futbolówkę. W 77 minucie goście mieli swoja szansę na wyrównania. Prawą stroną wbiegł jeden z zawodników Hutnika, którego strzał z ostrego kąta obronił Marcin Staszniszewski. W doliczonym czasie gry goście postawili wszystko na jedną kartę, atakując większą ilością zawodników, lecz defensywa Sokoła była bezbłędna. W 91 minucie piłkarze Hutnika egzekwowali rzut wolny z 17 metrów, lecz na nasze szczęście strzał Dominika Zawadzkiego poszybował metr nad poprzeczką. Do końca meczu wynik się uległ zmianie i „Trójkolorowi” po raz pierwszy w sezonie mogli cieszyć się z 3 punktów.
Piłkarze Sokoła odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie i trzeba przyznać, że zwycięstwo było w pełni zasłużone. Już tydzień byliśmy lepszą ekipą i dziś tylko potwierdziliśmy wzrost formy. Na brawa zasługują piłkarze Sokoła, którzy mimo fatalnej serii bez wygranej, a także faktu przegrywania od 15 minuty, nie spuścili głów tylko dążyli do odwrócenia wyniku. To bardzo ważne zwycięstwo, dające sympatykom „Trójkolorowych” radość, a także nadzieję na punkty w kolejnych spotkaniach. Jeszcze nie wszystko stracone!
Sokół Ostróda - Hutnik Kraków 2:1 (1:1)
Rugowski 43’, 54’ - Świątek 15’
Sokół: 12. Marcin Staniszewski - 11. Jakub Żyznowski, 4. Jan Klimek, 77. Mateusz Bondarenko, 17. Filip Dymerski (46, 8. Kamil Kurowski) - 10. Patryk Skórecki (89, 15. Dominik Stępień), 31. Jan Flak, 6. Ernest Dzięcioł, 21. Filip Michalski (63, 14. Arturo Lías), 7. Ernest Słupski (79, 29. Maksymilian Sobolewski) - 9. Sebastian Rugowski.
Hutnik: 33. Arkadiusz Leszczyński - 2. Tomasz Jaklik (79, 17. Michał Stasz), 23. Piotr Stawarczyk, 21. Javier Bernal, 13. Piotr Zmorzyński - 10. Abdallah Hafez (76, 28. Michał Kitliński), 4. Łukasz Kędziora, 5. Miłosz Drąg (69, 20. Mateusz Gajda), 25. Patryk Kieliś (79, 11. Dominik Zawadzki), 7. Krzysztof Świątek - 38. Jakub Wilczyński (69, 16. Sławomir Chmiel).
żółte kartki: Żyznowski (Sokół) - Zmorzyński, Wilczyński (Hutnik).
sędziował: Radosław Trochimiuk (Ciechanów).
W kolejnym spotkaniu Sokół zmierzy się na wyjeździe z Pogonią Siedlce, która dziś przegrała z Wigrami Suwałki aż 0:5, grając od 12 minuty w 10. Mecz odbędzie się w sobotę 16 października o godz. 15:00.
foto: Paju