W meczu 6 kolejki eWinner 2 ligi Sokół przegrał na własnym boisku ze Stalą Rzeszów 0:3.
Sobotnie spotkanie śmiało można by nazwać starciem Dawida z Goliatem. Z jednej strony młoda drużyna Sokoła, mająca zerową zdobycz punktową i bramkową, wychodząca z 8 młodzieżowcami w składzie. Z drugiej zaś lider z Rzeszowa, zdobywca kompletu punktów, naszpikowany ogranymi w wyższych ligach piłkarzami. Wystarczy choćby wspomnieć, że duet napastników gości Patryk Małecki – Andreja Prokić w sumie ma ponad 300 występów w ekstraklasie.
Nasza drużyna musiała sobie radzić bez zawieszonego za czerwoną kartkę trenera Jarosława Kotasa, a także bez kontuzjowanych Jana Klimka i Maksymiliana Sobolewskiego, a zakontraktowany w piątek Kamil Kurowski będzie do dyspozycji sztabu szkoleniowego od przyszłego spotkania.
Od pierwszego gwizdka sędziego „Trójkolorowi” agresywnie zaatakowali swojego przeciwnika. Najpierw prostopadła piłka w kierunku Sebastiana Rugowskiego, lecz nasz napastnik został w ostatniek chwili uprzedzony przed defensora Stali, a chwilę później strzał z 22 metrów Patryka Skóreckiego broni Wiktor Kaczorowski. Pierwsza groźna sytuacja Stali zakończyła się bramką. W 9 minucie dośrodkowanie z lewej strony Piotra Głowackiego i Krzysztof Danielewicz strzałem z głowy z 7 metrów pokonuje Pawła Rabina. 5 minut później wynik mógł podwyższyć Łukasz Góra, jednak z 6 metrów skierował piłkę nad poprzeczką. Już po upływie pierwszego kwadransa z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Dominik Stępień ,którego zastąpił Arturo Montero.W 25 minucie oko w oko z naszym bramkarzem stanął Bartosz Snopczyński, lecz górą w tym starciu okazał się Paweł Rabin. 7 minut później agresywny pressing „Trójkolorowych”, po którym Patryk Skórecki odebrał futbolówkę, dograł do Sebastiana Rugowskiego, ale nasz napastnik nieczysto trafił w piłkę. Tuż przed końcem pierwszej połowy w narożniku pola karnego Bartosza Wolskiego faulował Arturo Montero i arbiter podyktował rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Piotr Głowacki. W ostatniej akcji pierwszej odsłony kapitalne prostopadłe podanie Patryka Skóreckiego do Sebastiana Rugowskiego, który jednak tuż przed strzałem został uprzedzony przez Pawła Oleksego.
Druga część rozpoczęła się tak jak zakończyła pierwsza. Świetne zagranie Patryka Skóreckiego do Sebastiana Rugowskiego, nasz młody napastnik podciągnął z piłką do linii pola karnego, lecz strzelił obok słupka. W 54 minucie szybka kontra gości, świetne dogranie Patryka Małeckiego do Andrei Prokicia, który nie trafił do bramki z 3 metrów do pustej bramki. 5 minut później składna akcja „Trójkolorowych”, zgranie Arturo Montero do Jakuba Żyznowskiego, a ten dograł do Filipa Michalskiego, którego strzał został zablokowany przez defensora Stali. Swoją okazję zdobycia bramki miał Szymon Dowgiałło, który po centrze Patryka Skóreckiego z rzutu wolnego strzelił obok słupka. W 74 minucie goście zdobyli kolejną bramkę. Dośrodkowanie Bartłomieja Poczobuta i Łukasz Góra strzałem z głowy ustalił wynik meczu. W końcówce w poprzeczkę trafił Patryk Małecki, a za dwie żółte kartki boisko musiał opuścić Szymon Dowgiałło.
Sobotnie zwycięstwo Stali było w pełni zasłużone. Po stronie gości było widać większą piłkarską jakość i ogranie. Szkoda, że nie udało nam się zdobyć choćby honorowej bramki, bo okazje ku temu były. Niestety, na jakąkolwiek zdobycz punktową czy bramkową przyjdzie nam czekać do kolejnych spotkań. Graliśmy już ze ścisłą czołówką ligi i głównymi kandydatami do awansu, a w starciu z liderem udało nam się stworzyć kilka dobrych okazji do zdobycia bramek, czego w poprzednich meczach było jak na lekarstwo.
Okienko transferowe dla piłkarzy związanych umowami trwa do 31 sierpnia i prawdopodobnie 2 czy 3 zawodników podpisze jeszcze umowy z „Trójkolorowymi”. Po tym czasie można będzie podpisywać kontrakty tylko z wolnymi piłkarzami.
Sokół Ostróda - Stal Rzeszów 0:3 (0:2)
Danielewicz 9’, Głowacki 43 (k)’, Góra 75’.
Sokół: 1. Paweł Rabin - 31. Jan Flak, 5. Szymon Dowgiałło, 17. Filip Dymerski, 19. Dominik Urban - 7. Ernest Słupski (46, 21. Filip Michalski), 15. Dominik Stępień (17, 14. Arturo Lías), 6. Ernest Dzięcioł (69, 23. Michał Drabik), 8. Dominik Wasiak (46, 11. Jakub Żyznowski), 10. Patryk Skórecki (76, 20. Krystian Faltyński) - 9. Sebastian Rugowski.
Stal: 39. Wiktor Kaczorowski - 15. Dominik Marczuk (46, 6. Ramil Mustafajew), 26. Łukasz Góra, 91. Paweł Oleksy, 37. Piotr Głowacki - 7. Krzysztof Danielewicz (79, 9. Rafał Maciejewski), 10. Bartłomiej Poczobut (78, 8. Marcel Kotwica), 68. Bartosz Wolski - 18. Bartosz Snopczyński (46, 17. Dawid Olejarka), 19. Patryk Małecki, 11. Andreja Prokić (79, 3. Mariusz Sławek).
żółte kartki: Skórecki, Dowgiałło - Oleksy.
czerwona kartka: Szymon Dowgiałło (90. minuta, Sokół, za drugą żółtą).
sędziował: Albert Różycki (Łódź).
Kolejne spotkanie rozegramy z niedzielę 5 września. Udamy się wówczas do Stężycy, gdzie zmierzymy się z beniaminkiem rozgrywek, miejscową Radunią. Początek spotkania o godz. 15:00.