W meczu 29. Kolejki eWinner 2 ligi Sokół na własnym boisku pokonał rezerwy Śląska Wrocław 4:1

Szkoleniowiec Sokoła, podobnie jak w poprzednich spotkaniach, musiał sobie radzić bez kilku kluczowych zawodników. Michał Maj, Krzysztof Wicki, Piotr Okuniewicz i Szymon Mroczko leczą kontuzje, a za 4 żółtą kartkę pauzował Kamil Zalewski.

Mając w pamięci ostatni mecz domowy ze Skrą, gdzie już w 6 minucie objęliśmy prowadzenie, „Trójkolorowi” od początku zaatakowali rywali. W 3 minucie egzekwowaliśmy 2 rzuty rożne, i po obu mogliśmy zdobyć bramki. Najpierw Adam Dobosz strzelał z głowy nad poprzeczką, a uderzenie Tomasza Gajdy z 6 metrów zablokował jeden z obrońców Śląska. W tej samej sytuacji piłkę przechwycił Karol Żwir i tuż przy linii końcowej przy próbie dośrodkowania został sfaulowany. Arbiter podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Dawid Wolny i Sokół od 4 minuty objął prowadzenie. Nasz najlepszy strzelec w 10 minucie mógł po raz 2 wpisać się na listę strzelców. Szybka kontra Sokoła, dogranie Tomasza Gajdy do Dawida Wolnego, który precyzyjnie strzelił z 13 metrów, ale świetną interwencją popisał się bramkarz gości. Pierwsza groźna akcja Śląska miała miejsce w 19 minucie, kiedy zza pola karnego strzelał Adrian Łyszczarz, ale pewnie bronił Kacper Trelowski. Nasz bramkarz szybko wznowił grę długim zagraniem w kierunku Rafała Siemaszki, wymiana piłki z Tomkiem Gajdą, wyłożenie na 10 metr do Wojtka Kalinowskiego, który pewnym strzałem z pierwszej piłki pokonał Dariusza Szczerbala. W 29 minucie goście nieoczekiwanie zdobywają bramkę kontaktową. Złe wyprowadzenie piłki przez „Trójkolorowych”, po którym szybka akcja Śląska i ich najlepszy strzelec Sebastian Bergier został sfaulowany w naszym polu karnym przez Karola Żwira. Sam poszkodowany podszedł do piłki i pewnym strzałem trafił do siatki. Goście starali się pójść za ciosem i w 36 minucie egzekwowali rzut wolny z 18 metrów, po którym strzał Adriana Łyszczarza obronił Kacper Trelowski. W kolejnej akcji „Trójkolorowi” ponownie wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Agresywny pressing na połowie Śląska, odbiór piłki przez Wojtka Kalinowskiego, dogranie do Dawida Wolnego, a ten mimo asysty 3 obrońców plasowanym strzałem zdobywa swoją 2 bramkę.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków wrocławian. To oni dłużej utrzymywali się przy futbolówce, ale dobrze zorganizowana gra Sokoła w defensywie na niewiele pozwalała. Niebezpiecznie zrobiło się w naszym polu karnym w 64 minucie, kiedy Adrian Łyszczarz wbiegł w naszą 16-tkę, a po jego zagraniu blisko bramki samobójczej był Karol Żwir, na nasze szczęście piłka przeleciała nad poprzeczką. Chwilę później po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zupełnie niepilnowany w naszym polu karnym był Mateusz Młynarczyk, ale piłka po jego strzale przeleciała obok słupka. W 80 minucie ładne dośrodkowanie z rzutu wolnego Łukasza Mozlera, po którym minimalnie niecelnie z głowy strzelał Dawid Wolny. W kolejnej akcji dobrą okazję na bramkę kontaktową miał Sebastian Bergier, lecz z 7 metrów strzelił nad poprzeczką. Swoją szansę miał także Adrian Łyszczarz, który strzelał zza linii pola karnego, ale świetnie bronił Kacper Trelowski. W doliczonym czasie gry „Trójkolorowi” wyprowadzili zabójczą kontrę w wykonaniu zmienników. Odbiór Karola Turka, który dogrywa do Pawła Brzuzego, ten oddaje do Turka, który płaskim strzałem ustala wynik meczu.

Sobotnia wygrana była 3 z rzędu wygraną „Trójkolorowych” na własnym boisku. Cieszy także fakt, że wszystkie domowe wygrane były w pełni zasłużone. Mimo braków kadrowych, sztab szkoleniowy Sokoła po raz kolejny dokonał właściwych roszad, co skutkowało pewną wygraną. A dzięki dwóm dzisiejszym bramkom, na czele listy strzelców eWinner 2 ligi, wspólnie z Kamilem Wojtyrą, znalazł się Dawid Wolny. Brawo Panowie!

Sokół Ostróda -  Śląsk II Wrocław 4:1 (3:1)

Wolny 4‘(k), 37’ , Kalinowski 19’ , Turek 90’ - Bergier 30’ (k)

Sokół: 12. Kacper Trelowski - 20. Michał Zimmer, 4. Wojciech Mazurowski, 8. Karol Żwir, 6. Adam Dobosz - 10. Wojciech Kalinowski (89, 23. Karol Turek), 31. Jakub Czajkowski, 17. Dominik Więcek (89, 22. Łukasz Soszyński), 11. Rafał Siemaszko (66, 9. Sebastian Rugowski), 14. Tomasz Gajda (76, 28. Łukasz Mozler) - 30. Dawid Wolny (89, 7. Paweł Brzuzy).

Śląsk II: 1. Dariusz Szczerbal - 6. Igor Maruszak (74, 37. Paweł Fediuk), 8. Bartosz Boruń, 18. Patryk Caliński, 11. Szymon Krocz - 10. Mateusz Młynarczyk, 33. Adrian Bukowski, 31. Maciej Pałaszewski, 19. Adrian Łyszczarz, 27. Przemysław Bargiel (68, 21. Filip Michalski) - 9. Sebastian Bergier.

żółte kartki: Siemaszko (Sokół) - Boruń, Krocz, Pałaszewski, Bergier, Caliński (Śląsk).

sędziował: Filip Kaliszewski (Gdańsk).

Mecz bez udziału publiczności.

Kolejny mecz „Trójkolorowi” zagrają już w środę 28 kwietnia. O godz. 18:00 w Kaliszu zmierzymy się z sąsiadującym z nami miejscowym KKS-em.

Kategorie: klub